CATL Kancelaria Prawna Kamil Krasuski
Grabianów, ul. Wrzosowa 173, 08-110 Siedlce
tel.: 668 030 015, fax: 25 740 42 58
 

Ubezpieczenie OC Przewoźnika - realna czy fikcyjna ochrona ubezpieczenowa?


Nie jest żadnym odkryciem, że prowadzenie działalności transportowej wiąże się z szeregiem ryzyk, które mogą spowodować znaczące uszczerbki w majątku, odzwierciedlające się w karach administracyjnych czy też obowiązku wypłat odszkodowań na rzecz podmiotów uprawnionych.


W celu minimalizacji ryzyka związanego z wykonywaniem umów transportowych zdecydowana większość podmiotów działających jako przewoźnicy decyduje się na zawieranie umów ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, które z założenia mają zapewniać ochronę majątku w sytuacji zaistnienia szkody. Charakterystycznym jest jednak, iż bardzo często o wyborze konkretnej polisy OC przewoźnika decyduje wysokość wyliczonej składki, a nie rzeczywisty zakres udzielonej ochrony ubezpieczeniowej. Czy warto posiadać polisę, która umożliwia co prawda uzyskiwanie zleceń (gdyż zleceniodawca wymaga przedstawienia polisy OCP), jednakże udzielona ochrona ubezpieczeniowa jest co najmniej wątpliwa?

Volenti non fit iniuria?

Sentencja „Chcącemu nie dzieje się krzywda” nawiązuje do sytuacji gdy ktoś dobrowolnie naraża się na poniesienie szkody i skutkuje tym, że skoro dana osoba (podmiot) świadomie naraził się na poniesienie szkody, to nie ma on prawa wnoszenia roszczeń przeciwko innym podmiotom. Doświadczenie pozwala wyciągnąć wniosek, że wielu przedsiębiorców nie zdaje sobie sprawy z doniosłości tej mającej prawie 1 800 lat zasady.

Dostępne na rynku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika charakteryzują się tym, iż pomiędzy zakresami przyznawanej ochrony ubezpieczeniowej występują znaczne różnice. Dwie polisy wystawione w tym samym czasie przez jeden zakład ubezpieczeń mogą de facto zawierać całkiem inny zakres ubezpieczeń, w sytuacji gdy jeden z pośredników ubezpieczeniowych potrafił wynegocjować zmiany w ogólnych warunkach ubezpieczeń, a drugi zawarł umowę „standardową”, czyli na postanowieniach ogólnych warunków ubezpieczeń. Wynika to z faktu, że w polskim systemie prawa ubezpieczenie OC przewoźnika jest ubezpieczeniem dobrowolnym, więc brak jest aktu prawnego który wyznaczałby chociażby minimalne ramy ubezpieczenia i zasad odpowiedzialności zakładów ubezpieczeń. Od umowy pomiędzy stronami zależy więc jaką treść będzie miała umowa i od jakich ryzyk będzie ona chroniła, (czytaj całość).